Piernik staropolski na miodzie

Czy u Was też czuć zapach świąt w całym domu? Poznaj mój sprawdzony i dokładnie opisany przepis na staropolski piernik na miodzie. Do wypieków piernika najlepiej nadaje się miód gryczany z racji swojego bogatego aromatu oraz ciemnej barwy. Oczywiście możesz także wykorzystać każdy inny rodzaj miodu.

Piernik staropolski dojrzewa około 28 dni

Staropolski piernik na miodzie, to piernik dojrzewający. Przed pieczeniem leżakuje 4 tygodnie. Dojrzewanie polega na odstawienia przygotowanego ciasta do chłodnego miejsca np lodówki, piwnicy. Przez 28 dni ciasto na piernik dojrzewa i nabiera nieziemskiego smaku.

Z podanych składników upieczesz 3 pierniki. Do miłej, polskiej tradycji należy podarowanie 1 z nich komuś bliskiemu. Piernik bardzo długo zachowuje świeżość. Zamiast 3 pierników, z otrzymanego z części ciasta oczywiście możesz upiec także pierniczki.

Dojrzewający piernik na miodzie to jedno z najstarszych ciast w Polsce. Prawdziwy rarytas pieczony na specjalne okazje takie jak: ślub, Wigilia. Kiedyś były posagiem szlacheckich panien.

Składniki na dojrzewający piernik na miodzie

  • 1 kg maki pszennej. Może być orkiszowa lub jasna typu od 480 do 600
  • 0,5 kg prawdziwego miodu prosto od pszczelarza. Najlepiej gryczany, może być także lipowy
  • 4 łyżki domowej przyprawy do piernika. Jeśli masz kupną sprawdź ile należy dać na 1 kg mąki, gdyż różne mają składy.
  • 250 g smalcu lub prawdziwego masła extra
  • 1 i 1/2 szklanki cukru
  • 3 średnie jajka
  • 1/2 szklanki mleka
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki soli

Dodatkowo do przekładania:

  • 1 kg śliwkowych lub porzeczkowych powideł. Może być także domowy czekodżem.
  • 250 ml śmietanki 30 %
  • 3 gorzkie czekolady na polewę
  • orzechy do posypania

Zobacz jak krok po kroku zrobić staropolski piernik

Krok 1.

W garnku na małym ogniu rozpuszczam miód, cukier oraz smalec / masło. Mieszam i podgrzewam do czasu aż składniki się rozpuszczą i stworzą jednolitą masę. Po tym czasie zdejmujemy z ognia i odstawiamy do ostudzenia.

Krok 2.

W misce mieszam ze sobą mąkę, przyprawy korzenne, sól. Do mleka w temperaturze pokojowej dodaję sodę oczyszczoną i po wymieszaniu wlewam do miski. Wbijam całe jajka. Wlewam także wcześniej przygotowaną i ostudzoną lekko ciepłą masę miodową. Możesz także dodać do masy posiekane orzechy. Wszystko mieszam ręcznie lub za pomocą miksera na średnich obrotach, aż składniki połączą się w jednolitą, lepiącą i miękką masę. Masa z pewnością zgęstnieje dopiero po 28 dniach leżakowania.

Krok 3.

Ciasto przekładam do naczynia (może być szklane, stalowe, ceramiczne lub emaliowe) i nakrywam bawełnianą ściereczką. Odstawiam w chłodne miejsce (lodówka – dolna część szuflada na warzywa, piwnica) na 4 – 6 tygodni.

Krok 4.

Po 4 – 6 tygodniach dojrzałe ciasto kładę na szafę kuchenną na kilkanaście minut, by w temperaturze pokojowej stało się miększe i łatwe do wałkowania. Im chłodniejsze ciasto tym mniej się lepi i rwie podczas wałkowania.

Krok 5.

Dzielę ciasto na 3 takie same części. Podsypuje stolnicę mąką i wałkuję na 3 tej samej wielkości placki w kształcie prostokąta.

Krok 6.

Na dużej blaszce piekarnika o wymiarach około 40 x 35 / 40 x 30 wykładam papier do pieczenia i kładę placek. Każdy placek na oddzielnej blaszce piekę oddzielnie na środkowej części piekarnika. Blaszkę z plackiem wkładam do rozgrzanego piekarnika. Piekę w temperaturze około 170 stopni C z termoobiegiem przez 20 minut. Upieczone placki odkładam do ostudzenia na kratce piekarnika i dopiero po tym pozbywam się papieru do pieczenia.

Krok 7.

Podgrzewam powidła, dzięki temu z pewnością będą się łatwiej smarowały na upieczonych plackach. 1 placek smaruję grubo powidłami. Nakrywam go 2 plackiem i grubo smaruje powidłami. Następnie przykrywam 3, nieposmarowanym plackiem.

Krok 8.

Na wierzch placków kładę deskę do krojenia, okrywam ścierką bawełnianą i dociskam np książkami kucharskimi. Wilgoć powideł wejdzie pod obciążeniem w głąb placków. Tak obciążone odkładam na 1 – 3 dni w chłodne miejsce.

Krok 9.

W dniu podania na stół lub dzień wcześniej, dzielę ciasto na 3 równe części. Wskazane jest z pewnością wyrównanie boków za pomocą noża. Otrzymuję 3 pierniki.

Krok 10.

W garnuszku na małym ogniu rozpuszczam śmietankę z połamanymi kawałkami czekolady. Całość mieszam i próbuję. Jeśli polewa czekoladowa jest za mało słodka to dodaję 1 łyżkę miodu. Jeżeli uzyskacie za gęstą polewę to polecam dodać odrobinę śmietanki. Wymieszana polewę odkładam do ostudzenia.

Krok 11.

Każdy bok piernika oraz górę smaruję przestudzoną, płynną polewą czekoladową. Dekoruję posiekanymi orzechami oraz kilkoma ładnymi połówkami orzechów. Piernik jest miękki i dosłownie rozpływa się w ustach. Piernik staropolski na miodzie przechowuję pod kloszem w chodnym miejscu. Najlepszy jest po 3 – 4 dniach od czasu wysmarowania powidłami.

PS. Jeśli nie potrzebujesz aż 3 pierników w danym momencie, to możesz wyjąć z chłodzenia tylko połowę lub 1/3 ciasta i upiec mniejszą ilość. Pozostałą część możesz przygotować w późniejszym terminie np na Nowy Rok, przechowując nadal w chłodnym miejscu.

Ciasto na dojrzewający piernik powinno leżakować przez minimum 2 tygodnie. W tym czasie smaki się przegryzą. Ciasto w tym czasie odparowuje z wody i twardnieją uzyskuje odpowiednią strukturę.

Miód jest naturalnym konserwantem i dzięki niemu ciasto może leżeć w chłodzie przez kilka tygodni. Ze względu na to, że zawiera jaja i wodę nie może leżakować dłużej niż 8 tygodni. Staropolskie pierniki składające się z mąki pszennej / żytniej oraz miodu i przypraw korzennych mogły leżakować przez wiele lat!

Jeśli nie masz czasu na przygotowanie dojrzewającego piernika staropolskiego, sprawdź mój prosty przepis na piernik z miodem, który jest od razu gotowy do degustacji 🙂