Czy miód jest zdrowszy od cukru? Co wybrać: miód czy cukier?

Czym słodzić, aby być szczupłym i zdrowym? Pod lupę weźmiemy miód, cukier biały, trzcinowy, aspartam, stawię i ksylitol. Obalimy fakty i mity na temat spożywania miodu, cukru i słodzików.

Czym słodzić: miodem czy cukrem? Sprawdźmy także inne popularne słodkości.

Miód świetnie smakuje i obfituje w substancje wspomagające naszą odporność. Na rynku dostępne są naturalne i przetworzone substancje słodzące. Są nimi: cukier biały, trzcinowy, aspartam, stawię i ksylitol. Wymienione produkty charakteryzują się różnym poziomem kalorii oraz wyrzutem insuliny. Poznajmy je bliżej:

Cukier biały i trzcinowy czyli sacharoza.

Sacharoza jest cukrem złożonym, która obciąża trzustkę i wątrobę. Bardzo wysoki poziom IG (Indeks Glikemiczny) powoduje gwałtowny wzrost i równie szybki spadek poziomu insuliny. Prowadzi to do tycia i obciążenia pracy trzustki. Aby strawić sacharozę, nasz organizm musi przetworzyć go na cukry proste. Rozkład sacharozy, powoduje w krwiobiegu 3-krotnie większy poziom toksyn, niż w przypadku spożywania cukrów prostych: glukozy i fruktozy. Miód składający się głównie z prostych cukrów: glukozy i fruktozy, zdecydowanie lepiej wpływa na metabolizm i pracę wątroby. O negatywnych skutkach nadmiernego spożywania białego cukru nie trzeba nikogo przekonywać. Podnosi poziom niezdrowego cholesterolu, sprzyja rozwojowi

  • cukrzycy,
  • miażdżycy,
  • uszkodzenia trzustki,

Ponadto nadmiar białego cukru przyspiesza starzenie się skóry oraz sprzyja rozwojowi infekcji. Nadmiar cukru w diecie dzieci prowadzi do problemów z koncentracją. Pod tym względem miód jest kompletnym przeciwieństwem białego cukru, co udowodnię w ostatnim podpunkcie. Cukier uzależnia. Po jego spożyciu, nasz mózg bardzo późno (dopiero po kilkudziesięciu minutach) wysyła sygnał o nasyceniu słodkością. Z tego powodu nadużywamy spożycie cukru.

Aspartam.

Aspartam jest sztucznym słodzikiem powstałym z połączenia związków chemicznych. To trucizna, która w małych dawkach nie zabija. Ma bardzo niski poziom IG = 8 oraz zero kalorii. Na temat tego środka jest bardzo dużo publikacji o powodowaniu raka. Są także publikacje, które negują dowody na wywoływanie chorób. W takich przypadkach najczęściej chodzi o pieniądze.

Stewia.

Stewia jest rośliną pochodzącą a Ameryki Południowej. Pomimo, że ma niski poziom IG, powoduje identyczny wyrzut insuliny jak w przypadku białego cukru. Po spożyciu stewii nasz mózg daje trzustce identyczny sygnał jak w przypadku cukru. Stewia jest niewskazana dla cukrzyków i osób z insulinoopornością. Gwałtownie rośnie i opada poziom insuliny i w efekcie zamiast chudnąć, tyjemy.

Ksylitol.

Ksylitol jest naturalnym cukrem wytwarzanym z kory brzozy. Nie ulega fermentacji w przewodzie pokarmowym. Reguluje naturalną florę bakteryjną w układzie jelitowym. Wspomaga mineralizację w naszym organizmie, np. przyswajanie wapnia. Ksylitol to jedyny produkt, który polecam obok miodu. Ma bardzo niski poziom IG = 7, z którego wynika, że nie powoduje wyrzutu insuliny. Zawiera połowę mniej kalorii niż tradycyjny biały cukier.

Miód prosto z pasieki

Jako pszczelarz postaram się zachować obiektywizm 🙂 i przede wszystkim operować na faktach. Miód znany jest ludzkości od tysięcy lat na każdej szerokości geograficznej. Gdyby miał jakikolwiek niezdrowy wpływ na nasze zdrowie, to do dnia dzisiejszego nie byłby nam znany. Jedyną grupą społeczną, której nie zaleca się spożywanie miodu, są osoby z cukrzycą. Jest to współczesna choroba cywilizacyjna rozwiniętego społeczeństwa, którą wywołują głównie złe nawyki żywieniowe, obfitujące w przetworzone produkty. Spożywanie niezdrowego cukru w nadmiarze, prowadzi do powstawania cukrzycy.

W przeciwieństwie do cukru po spożyciu miodu, nasz mózg wysyła do organizmu sygnał nasycenia słodkości już po kilkunastu minutach. W praktyce oznacza to, że spożywamy miodu tyle ile organizm potrzebuje, a nie tyle ile się nam wydaje. Miód jest przede wszystkim bezpieczniejszy od cukru. Wystarczy 1 mała łyżeczka intensywnie słodkiego wręcz mdłego w smaku miodu, by zaspokoić słodkość. Po drugiej stronie stoi kilka łyżeczek cukru w postaci czekolady czy szklanki słodkiego napoju.

W przeciwieństwie do cukru, miód pobudza koncentrację i pracę mózgu.

Cukier sprzyja powstawaniu infekcji. Szczególnie widać to w przypadku moich dzieci, które po wizycie gości i nadmiaru otrzymanych słodyczy, chorują. Jak wszyscy wiemy, miód ma właściwości lecznicze, oczywiście gdy jest spożywany regularnie. Działa jak naturalny antybiotyk, łagodzi objawy infekcji i przeziębienia. Pamiętaj, by spożywać miód w temperaturze poniżej 40 stopni C, przy której ścinają się cenne enzymy pszczele. Odkąd jem regularnie miód, nie choruję.

Miód to nie tylko słodycz, jest przede wszystkim bogactwem różnych smaków w zależności od roślin, z których powstaje. Na smak i aromat produktu pszczelego mają wpływ przede wszystkim kwasy organiczne oraz olejki eteryczne. Miód to także bogactwo witamin: B1, B2, B6, C, kwas foliowy, kwas pantotenowy oraz mikro i makro elementów głównie: potas, magnez, fosfor, wapń.

Miód jest przez nas całkowicie przyswajalny, podczas gdy cukier tylko częściowo.

Naturalny miód prosto z pasieki jest najlepszą alternatywą dla niezdrowego cukru. Cukier nie niesie żadnych korzyści dla naszego organizmu.

Podsumowanie. Miód zamiast cukru oraz dużo ruchu.

Chcecie być zdrowi i szczupli? Jedzcie naturalne, nieprzetworzone produkty:

  • naturalny miód zamiast przetworzonego, białego cukru i słodzików
  • domowe wędliny, zamiast sklepowych
  • domowe chleby żytnie za zakwasie, zamiast kilogramów ulepszaczy z piekarni
  • naturalne antybiotyki: kurkuma z miodem, nalewka z propolisu.

Gdyby miód był niezdrowy i powodował tycie, to już od tysięcy lat nie byłby spożywany. Miód to naturalny antybiotyk, bogactwo mikroelementów i przede wszystkim magicznych enzymów pszczelich. W pełni zgadzam się z twierdzeniem, że “cukier jest cichym zabójcą, a miód cichym bohaterem“. Miód spożywany regularnie zapobiega chorobom oraz tyciu. O wpływie odczuwania słodkości na nasz mózg przeczytasz w artykule:

Nie zapominajcie o regularnym ruchu. Nic tak nie wpływa na nasze zdrowie jak codzienna dawka aktywności fizycznej. Na zakończenie dodam od siebie, że nie znam pszczelarza z nadwagą. Spożywamy duże ilości miodu, wykonujemy ciężką pracę fizyczną w pasiece i obcujemy z przyrodą. Z pewnością to jest klucz do zdrowia i dobrego samopoczucia.

Jestem ciekawy Waszego zdania. Polecam także:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *